Łatwiejszy dostęp do danych planistycznych przy pomocy internetu, czy przyspieszenie procesu inwestycyjno-budowlanego – zakłada nowela Prawa geodezyjnego i kartograficznego, nad którą prace zakończył parlament – poinformował resort rozwoju. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.

„Ułatwiony dostęp do danych planistycznych przy pomocy internetu, przyspieszenie procesu inwestycyjno-budowlanego, upowszechnienie zbiorów danych przestrzennych dotyczących dokumentów planistycznych, to efekty zmiany w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym” – poinformowało w czwartkowym komunikacie Ministerstwo Rozwoju.
Jak dodano, parlament zakończył prace nad nowelizacją Prawa geodezyjnego i kartograficznego oraz niektórych innych ustaw. Teraz trafi ona do podpisu prezydenta.
„Zmianę zaprojektowaliśmy z myślą o przyspieszeniu procesu inwestycyjno-budowlanego. Stanie się to możliwe, dzięki wykorzystaniu współczesnych rozwiązań cyfrowych. Jak dotąd nie powstały cyfrowe bazy danych przestrzennych, które w sposób jednolity, precyzyjny i wiarygodny prezentowałyby informacje o ustaleniach planistycznych w skali kraju. Stan ten utrudniał dostęp do informacji o planowanym zagospodarowaniu przestrzennym, a w konsekwencji spowalniał tempo procesu inwestycyjnego” – powiedziała cytowana w czwartkowym komunikacie minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Jak wskazała, wprowadzone zostają nowe rozwiązania, które pozwolą na powszechne udostępnianie dokumentów planistycznych poprzez techniki geoinformacyjne (GIS). „W ten sposób stawiamy istotny krok w kierunku upowszechniania zbiorów danych przestrzennych dotyczących aktów planowania przestrzennego” – dodała.
Resort w komunikacie podkreślił, że nowela ma przyspieszyć proces inwestycyjny i mniej biurokracji dla geodetów.
„Nowe przepisy w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym pozwolą obywatelom i przedsiębiorcom na łatwiejszy dostęp do danych planistycznych za pośrednictwem internetu. Wprowadzą obowiązek tworzenia zbiorów danych przestrzennych dla wszystkich aktów planowania przestrzennego, wraz z określeniem ich minimalnego zakresu. Wymaganie to będzie dotyczyć również aktów już obowiązujących. Do realizacji tych zadań samorządy będą mogły wykorzystać nieodpłatnie i powszechnie dostępne oprogramowanie typu open source. W rezultacie mniej aktywne samorządy łatwiej włączą się w proces cyfryzacji planowania przestrzennego. Dzięki temu w skali kraju powstaną jednolite zbiory, które opisują zasięgi aktów planowania przestrzennego oraz powiązanych z nimi dokumentów” – tłumaczy Emilewicz.
Resort w komunikacie tłumaczy, że przyjęte rozwiązania nakładają na organy wydające akty planowania przestrzennego (APP) obowiązek tworzenia dla nich cyfrowych danych przestrzennych. Oznacza to, że dokumenty takie jak plan zagospodarowania przestrzennego województwa, studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, czy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego będą mieć swoje elektroniczne wersje. Będą one zgromadzone w ogólnodostępnych zbiorach danych przestrzennych.
Ponadto, ustawa wprowadza minimalny zakres obowiązku cyfryzacji. Obejmuje on utworzenie granicy APP w postaci wektorowej wraz z rysunkiem APP w postaci rastra z odniesieniem przestrzennym (georeferencją) oraz linkiem do treści dokumentu.
Zdaniem Ministerstwa Rozwoju, dzięki temu możliwie stanie się uzyskanie pełnej i jednolitej informacji o ustaleniach planistycznych w skali całego kraju. Rozwiązanie to znacząco ułatwi dostęp do informacji o przeznaczeniu terenu, którym interesuje się inwestor. Dzięki zamieszczeniu rysunku dokumentu planistycznego, dostępna stanie się informacja o przeznaczeniu potencjalnego terenu inwestycyjnego oraz jego otoczenia, co ma wpływ na decyzję inwestora o wyborze lokalizacji inwestycji.
Według ministerstwa, efektem nowelizacji będzie również zmniejszenie procedur dla geodetów, co znacznie ułatwi im pracę. Bez względu na to, czy jest to budowa domu, drogi czy linii kolejowej, inwestycje będą szybsze dla wszystkich.
Projektowane przepisy zniosą też nadmierne ograniczenia, w tym biurokratyczne, które występują w procesie prowadzenia prac geodezyjnych i kartograficznych. Zostanie uproszczony sposób pobierania od geodetów opłat za dokumenty potrzebne im do pracy. Wprowadzona będzie również możliwość rozpoczęcia prac geodezyjnych w każdej chwili – trzeba będzie je zgłosić w ciągu 5 dni.
Jak wskazał resort, mniej formalności na linii geodeta – starostwo powiatowe, pozwoli geodetom na szybsze uzyskanie potrzebnych dokumentów. W efekcie, czas potrzebny na załatwienie formalności związanych z pracami geodezyjnymi skróci się o dwie trzecie – średnio z 60 do 18 dni.

żródło:samorząd.pap